Archive for the ‘Mój dzień’ Category

Wielkanoc 2018

31 marca 2018



Życzę Wam, moi Drodzy, aby te święta Wielkanocne wniosły do Waszych serc wiosenną radość i świeżość, pogodę ducha, spokój, ciepło i nadzieję!

Małanka 2018 we Wrocławiu + Błahodarna Lemkiwska Paczka

24 stycznia 2018

Pragnę przekazać serdeczne podziękowania dla organizatorów i uczestników dwóch niezwykłych akcji charytatywnych, tj. „Błahodarna Lemkiwska Paczka” i „Małanka 2018 – Wrocław”.
Chciałabym zaznaczyć, że pomoc w ramach „Błahodarnoj Lemkiwskoj Paczky” otrzymałam już nie pierwszy raz. Bardzo mi miło, że ofiarodawcy pomimo natłoku codziennych spraw, pamiętają o istnieniu chorych i potrzebujących. To bardzo szlachetne! Serdecznie dziękuję za gorące serca, z głębi których płynie bezinteresowna pomoc.
Druga akcja przywołała wspomnienie Łemkowskiej Zabawy w Szprotawie z 2011 r. Wtedy tak samo jak podczas Małanki we Wrocławiu, organizatorzy sprzedawali czekolady, a utarg z ich sprzedaży przeznaczyli na moją rehabilitację. Dziękuję bardzo pomysłodawcom tej akcji za pamięć i chęć pomocy, a uczestnikom zabawy za zakup czekolad. Jestem bardzo wdzięczna za Waszą życzliwość.
Dzięki takim inicjatywom czuję Wasze wsparcie zarówno duchowe jak i finansowe. Jest mi to bardzo potrzebne w dalszej walce o odzyskanie sprawności. Wielkie dzięki za „dar gorącego serca”!

Веcелых Cвят !

5 stycznia 2018


Здрaвых, спокійных, родинных Свят Різдвяных, радісного колядуваня, пахнячой яличкы і Божой благодати на Новий 2018 Рік! Веcелых Cвят для вшыткых, котры рыхтуют ся до святкуваня за календарьом юлияньскым!

Spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia !

23 grudnia 2017

Już jesień

13 października 2017

Na początku roku pisałam o tym, że wybieram się na zabieg wstrzyknięcia botuliny w mięśnie lewej ręki. Od tej iniekcji minęło już ponad pół roku, więc mogę napisać czy przyniosło to zamierzone efekty. Otóż, zaraz po podaniu botuliny dłoń, przedramię i ramię rzeczywiście miałam rozluźnione. Stan taki utrzymywał się przez około 2 miesiące. Niestety w moim przypadku oznaczało to więcej minusów niż plusów. Przyzwyczaiłam się do mojej spastycznej dłoni i nauczyłam się z niej korzystać. Przed wypadkiem byłam praworęczna, a teraz prawa strona mojego ciała jest wiotka. Oznacza to, że palce prawej dłoni nie są przykurczone, ale nie mają siły nacisnąć np. na klawisze klawiatury. Odwrotnie jest z lewą dłonią. Palce ciężko rozprostować, ale dzięki nim obsługuję touchpad, a to w moim przypadku oznacza samodzielną pracę na laptopie. Ponadto usztywniony nadgarstek pozwala na przewracanie kartek w książce. Myślałam, że zabieg poprawi funkcjonalność moje ręki, ale tak się nie stało. Pomimo wszystko, cieszę się, że miałam możliwość poddać się temu zabiegowi. Teraz wiem, że mi to nie pomaga. Nadal czytam o różnych metodach leczenia mojej dolegliwości, ale na razie medycyna nic pewnego nie ma do zaoferowania. Gdy nadejdzie ten długo wyczekiwany dzień, moje ciało musi być gotowe do wykonywania dawnych czynności typu chodzenie. Nie może być mowy o żadnych przykurczach, więc codziennie intensywnie ćwiczę z rehabilitantami. Ich pracę opłacają życzliwi ludzie, którzy poprzez darowizny i zadeklarowanie 1 % podatku współfinansują moje leczenie. Tydzień temu otrzymałam wykaz osób, które podarowały mi swój podatek i teraz chciałabym przekazać im moje wyrazy wdzięczności. Dobre słowo i pomoc finansowa podtrzymują nadzieję i wiarę w lepszą przyszłość. Właśnie za to serdecznie dziękuję!

Maluszek

4 maja 2017

Święta zawsze mijają za szybko. Długo się do nich przygotowujemy, a kiedy nastaje dzień powszedni, czujemy niedosyt. W naszej rodzinie tegoroczne Święta Wielkanocne będą kojarzyły się z malutkim Adasiem. W Poniedziałek Wielkanocny moja siostra przed godziną 14-tą urodziła synka. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo jest zdrowy. Od lekarza otrzymał 10 punktów, ważył 3,920 kg i mierzył 59 cm. Asia też czuje się dobrze. Przy porodzie nie było żadnych problemów, więc już na trzeci dzień mogła opuścić szpital. Pogoda nie zachęca do spacerów, ale i tak przez 2 tygodnie położna zalecała nie wychodzić z dzieckiem z domu. Adaś już otwiera oczka, ale jeszcze nie rozpoznaje kto go trzyma na rączkach. Na zdjęciu mój Michałek z maluszkiem. Między nimi jest 12 lat różnicy! Póki co, Adaś jest naszą rodzinną maskotką.

1 % podatku

25 kwietnia 2017

Często na widok nieszczęścia współczujemy i uważamy, że w żaden sposób nie jesteśmy w stanie pomóc. Otóż, do 2 maja mamy taką możliwość! Wystarczy w rozliczeniu rocznym PIT wpisać numer KRS i nazwisko osoby, której chcemy pomóc. Został ostatni tydzień, żeby wywiązać się z obowiązku sporządzenia deklaracji podatkowej, więc proszę pomóżcie pokryć koszty mojej rehabilitacji wpisując KRS 0000304472 „Dla Ireny Michalak na leczenie”

Zmartwychwstanie Pańskie

14 kwietnia 2017


Życzę pogodnych, zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych oraz smacznego święconego jajka i miłego spędzenia czasu w gronie bliskich osób!

Nowy Rok

19 stycznia 2017

Minął kolejny rok. Dobrze, że mamy Boże Narodzenie, Wielkanoc i inne święta, bo wtedy nasze codzienne życie ma przystanki. Większość ludzi skarży się, że na nic nie mają czasu, bo ich dzień powszedni to praca i obowiązki domowe. Życie przelatuje przez palce i przynajmniej święta religijne mobilizują do spotkania się z rodziną, zastanowienia się nad duchowością i oderwaniem myśli od pracy zawodowej. Przywitanie nowego roku to kolejna okazja do zadumy i zamknięcia pewnego etapu życia. Większość z nas obmyśla wtedy nowe plany i cele do realizacji. W moim przypadku jest to odświeżenie nadziei na powrót do zdrowia. Póki co, nie mam szans na wstanie z wózka inwalidzkiego, ale postanowiłam poddać się zabiegowi, który poprawi funkcjonowanie mojej lewej dłoni. Już jestem po pierwszej konsultacji z lekarzem neurologiem. Palce mojej lewej dłoni są spastyczne, tzn. bez mojej woli wykręcają się w różne strony. Iniekcje domięśniowe botuliną (powszechnie Botox) są jedną z metod farmakologicznego leczenia mięśniowego i pozwalają na zmniejszenie spastyczności w wybranych grupach mięśniowych. Botulinę produkują bakterie beztlenowe. Jest ona toksyną, która blokuje wydzielanie jednego z neuroprzekaźników w synapsach między nerwem, a mięśniem. Podanie jej w odpowiednie miejsce powoduje „wyłączenie” skurczów w tej części mięśnia, za którą był odpowiedzialny dany nerw. Zainteresowanych tym zabiegiem informuję, że terapia botulinowa dla tetraplegików nie jest refundowana przez NFZ, a jej koszt w przychodni prywatnej to około 1600 złotych. Po zabiegu napiszę jakie są moje spostrzeżenia w zakresie skuteczności podania botuliny.

Rybnik – pomału zapuszczam korzenie

20 października 2016

img_0089 Do Rybnika „na stałe” przyjechałam
31 sierpnia, ale dopiero od kilku dni czuję się jak u siebie. Jeszcze nie wszystkie kartony rozpakowane, ale śpię w swoim starym łóżku, w szafie widzę swoje ubrania, a na ścianie nareszcie wiszą ramki ze zdjęciami małego Michałka. Te same, które wisiały w mieszkaniu w Legnicy. Pomału załatwiamy różne sprawy urzędowe typu przepisanie się z dolnośląskiego do śląskiego Funduszu Zdrowia. Nie mamy jeszcze nowego meldunku, ale nie przeszkadza to przy podpisywaniu umów na internet, wywóz śmieci itp. Moimi sąsiadami za płotem jest siostra ze szwagrem. Chcieliśmy mieszkać blisko siebie. Nam łatwiej było się przenieść, bo ja na rencie, mama na emeryturze, a tato prawie na emeryturze. Tylko Jarek pracujący, ale załatwił sobie przeniesienie z Leroy Merlin Legnica do Żor. Michaś jest już samodzielny. Sam się budzi, ubiera, robi śniadanie i chodzi do szkoły. W nowej klasie bardzo szybko zintegrował się z dziećmi i dobrze się uczy, więc na razie nie ma problemów.img_0095
Zamieściłam dwa zdjęcia z rodzinnej imprezy, która miała miejsce 2 października. Pierwsze urodzinki w nowym domku i w dodatku wyjątkowe, bo 40-te. Otrzymałam „trafione” prezenty, a jednym z nich był bilet na program muzyczno-kabaretowy, którego gospodarzem był Artur Andrus. Na scenie wystąpili również Wojciech Karolak, Hanna Śleszyńska i uwielbiana przeze mnie Magda Umer. Artyści śpiewali razem i osobno, rozmawiali, opowiadali i bawili. Magda Umer pomimo wieku nadal ma piękny, dźwięczny głos. Tylko słuchać i podziwiać!
Tym przyjemnym akcentem kończę i serdecznie pozdrawiam!